Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przetwory. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przetwory. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 czerwca 2024

Dżem z czereśni - dietetyczny

Sezon owocowy w pełni więc wykorzystuję. Tym razem czereśnie. Owoce szybko się psują zwłaszcza przy kapryśnej pogodzie, dlatego zebrałam i część wsadziłam w słoiczki. Zamiast cukru użyłam erytrytolu.


Składniki:
  • 3 kg czereśni
  • 50 g pektyny
  • 250 g erytrytolu
  • 250 ml wody
  • sok z 1/2 cytryny
Czereśnie przepłukać, odsączyć i wydrylować (ja to robiłam ręcznie zostawiając połówki owoców). Włożyć do garnka z grubym dnem, wlać wodę, sok z cytryny i gotować mieszając od czasu do czasu 50 min. Od zagotowania zmniejszyć ogień by się delikatnie gotowały. (W tym czasie można przygotować słoiczki i zakrętki - umyć, wyparzyć, wytrzeć czystą ściereczką by były suche. ) Połączyć pektynę z erytrytolem, wsypać do owoców, całość rozmieszać i gotować jeszcze 5 minut od zagotowania. Następnie napełniać słoiczki, zakręcić i pasteryzować 20 minut. 


Ps. Należy pamiętać o czystości słoiczków, podczas napełniania może się zdarzyć zabrudzenie, które trzeba wytrzeć by nie zabrudzić zakrętki, a dżem się nie zepsuł. 
Z podanej ilości składników uzyskałam 10 słoiczków o pojemności 0,315 L. 

Pięknego dnia Wam życzę :) 

Czytaj dalej »

piątek, 20 października 2023

Dżem z pigwowca, dyni i rabarbaru

Jesienne połączenie wyszło bardzo pyszne, bez użycia substancji żelujących. Owoce pigwowca zawierają dużo pektyn i są bardzo kwaśne dlatego w połączeniu z dynią, rabarbarem i przyprawami wyszedł mi mały dżemowy rarytas. 

Składniki:

  • 1400g pigwowca japońskiego (po obraniu 700g) 
  • 700g dyni (po obraniu 500g) 
  • 500g rabarbaru (po obraniu 430) 
  • 1 laska cynamonu
  • 1 gwiazdka anyżu
  • 5 goździków
  • 1 płaska łyżeczka mielonego imbiru lub 1cm kawałeczek świeżego
  • 400 - 500g cukru 
  • 300 ml wody
  • 1 świeża gałązka mięty


Pigwowiec obrać, usunąć nasiona (wyczytałam, że trujące) i pokroić na mniejsze kawałki. Dynię obrać usunąć nasiona, pokroić. Rabarbar umyć, obrać cieniutką skórkę i pokroić w małe kawałki. Do garnka najlepiej z grubym dnem wlać wodę zagotować i dodać dynię. Gotować na mniejszym ogniu 15 minut, mieszając od czasu do czasu, następnie dodać resztę składników oprócz mięty. Jeśli imbir jest świeży to zetrzeć go na drobnej tarce. Wszystko zagotować, zmniejszyć ogień i często mieszać by nie przypalić garnka. Tak gotować około 45 minut. Powyciągać goździki, anyż i laskę cynamonu. Dodać gałązkę mięty, przemieszać i gotować jeszcze 15 minut. Miętę wyciągnąć, całość zblendować następnie przełożyć do czystych słoiczków (np. 310 ml lub mniejszych). Napełnić zostawiając  2cm od zakrętki. Zakręcić słoiczki i pasteryzować 10 minut. (Ps. Jeśli dżem jest ciepły nalać ciepłej wody do pasteryzacji.) 

Cóż... Pracy trochę z nim jest ale smakowo... dla mnie bajka... Przyprawy robią robotę ;) 

Czytaj dalej »

niedziela, 30 lipca 2023

Fasolka szparagowa kiszona

Kiszonki bardzo popularne ostatnio są przede wszystkim zdrowe. Dlatego zachęcam Was do robienia ich i próbowania nowych smaków.  

W tym roku bardzo ładnie obrodziła mi fasolka szparagowa więc zerwałam większą ilość żeby sarny lub zające nie zjadły mi całej. Lubię się dzielić ale bez przesady ;) 

Zrobiłam kilka słoiczków kiszonej. Nie próbowałam jeszcze... się kisi... a przepis podrzucam :) 


Składniki:

  • 650 g fasolki szparagowej
  • na 1 litr wody 1 łyżka soli kamiennej
Przyprawy do jednego słoiczka:
  • po 1 gałązce: kopru, mięty, natki pietruszki, listku czarnej porzeczki, 
  • 1cm kawałek korzenia chrzanu 
  • 1 ząbek czosnku, 
  • 2 ziela angielskie
  • 3 ziarna czarnego pieprzu
  • 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
Fasolkę opłukać odciąć końce. Do czystych słoików włożyć przyprawy. Następnie fasolkę. 


Można w całości albo pociąć na mniejsze kawałki. Tak by zmieściła się do słoiczków. U mnie 2 x 500 ml i 2 x 410 ml. 

Zagotować wodę z solą i gorącą zalać fasolkę. Następnie zakręcić, obrócić do góry dnem i przykryć ręcznikiem na około pół godziny. 
Osobiście kiszonki pasteryzuję po upływie 3, 4 tygodni. 

Cudownego dnia Wam życzę :) 

Czytaj dalej »

wtorek, 18 lipca 2023

Sok wiśniowy niskosłodzony

Robienie soku zaczynam od zbioru owoców. W tym roku drzewo obdarzyło mnie swym skarbem więc zrobiłam kilka "wariacji".

Składniki:

  • 9 litrów wiśni (1 niepełnie wiaderko) 
  • 1 kg cukru trzcinowego nierafinowanego


Wiśnie przepłukać pod bieżącą wodą, najlepiej na durszlaku. Oczyścić z ogonków, ewentualnych listków, przebrać zepsute wyrzucić. Wsypać do sokownika połowę i spuścić sok do większego garnka. Wyrzucić zużyte owoce i włożyć drugą porcję postępując dokładnie tak samo. 
(Z wiśni otrzymałam 4,5 l soku. ) Do soku dodać cukier, rozmieszać i podgrzać do zagotowania. Przelać do czystych butelek. Zakręcić i obrócić do góry dnem. Przykryć grubszym ręcznikiem na około pół godziny. 


Sok jest z domieszką owoców bo zawsze przez sokownik odrobina przejdzie podczas mieszania. Wiśni nie drylowałam, i tak wyrzucam owoce po odsączeniu soku. Dobrego dnia :) 

Czytaj dalej »

środa, 12 lipca 2023

Konfitura z wiśni i czarnej porzeczki

Owoce czarnej porzeczki zawierają dużo pektyn więc można się pokusić na zrobienie z nich dżemu bądź konfitury bez dodatku substancji żelującej.  Zrobiłam to troszkę eksperymentalnie i wyszedł całkiem fajny naturalny mus owocowy słodzony miodem, który zamknęłam do słoiczków. 

Składniki:

  • 2,5 kg wiśni
  • 1,5 kg czarnej porzeczki
  • 1 l miodu
Wiśnie opłukać, wydrylować. Porzeczkę opłukać, oberwać z szypułek. Do garnka z grubszym dnem włożyć wiśnie i ogrzewać na średnim ogniu do zagotowania. Często mieszać by nie przypalić garnka. Po zagotowaniu zmniejszyć ogień na minimalny, gotować jeszcze pół godziny często mieszając. Po tym czasie dodać porzeczki, gotować całość kolejne pół godziny. Zmiksować blenderem. Zostawić do wystudzenia. Do zimnego musu dodać miód, rozmieszać i nakładać do czystych wyparzonych słoiczków. Zakręcić i pasteryzować 10 minut od zagotowania. 


Pyszny ☺


Smacznego :) 

Ps. Zaczęłam robić konfiturę wieczorem, dlatego już zmiksowaną zostawiłam do wystudzenia na noc. Następnego dnia dodałam miód, i pasterysowałam.  Jeżeli robię dżemy bez substancji zagęszczającej to zawsze pasteryzuję.

Dobrego dnia  :* 

Czytaj dalej »

czwartek, 22 czerwca 2023

Grzybki marynowane (opieńki i inne)

Niezastąpione do sosu tatarskiego lub jako pyszna, samodzielna przekąska na imprezowym stole. 

Dla mnie bajka :) 


Składniki:
  • 250g opieńki
  • 1kg grzybów (podgrzybki, kozaki) 

Zagotować 2 l wody z dodatkiem pęczka zieleniny:

  • tymianek, rozmaryn, pietruszka seler, por, koper, lubczyk  
  • 1-2 cm kawałek papryczki  chilli  
  • 1 stołowa łyżka soli (u mnie kamienna). 

Gotować 10 min na małym ogniu, wyjąć papryczkę. 

(Ps. z wywaru odlałam 400 ml do  opieniek, ponieważ gotuję je w oddzielnym naczyniu 7-10 min żeby się nie rozgotowały, to są delikatne grzybki). 

Wrzucić oczyszczone i opłukane grzyby. Gotować 15 minut od momentu zagotowania na małym ogniu. Odcedzić. 

Do słoika 310 ml lub większy włożyć:

  • 1 mały liść laurowy
  • po 2 ziarna ziela angielskiego, jałowca, pieprzu czarnego, pieprzu zielonego
  • gorczyca biała - szczypta
Zagotować zalewę:
  • 1 l wody
  • 1 szklanka octu
  • 3 łyżki cukru
  • 3 łyżki soli
Do słoików z przyprawami włożyć grzyby do 3/4 wysokości, zalać zalewą. Zakręcić i pasteryzować 10 minut. 


Smacznego :*
Czytaj dalej »

czwartek, 10 czerwca 2021

Syrop sosnowy z dodatkiem spirytusu

Syrop sosnowy robiłam już wiele razy, przepis znajdziecie tutaj . Tym razem dodałam niewielką ilość spirytusu. Pędy sosny nazbierałam na młodych sosnach, pamiętając by nie obrywać dużej ilości z jednej gałęzi.  Nie płukałam ich, otrzepałam tylko z ewentualnych owadów.


Składniki:

  • 700 g pędów sosnowych (tyle nazbierałam)
  • 700 g cukru
  • 1/3 szklanki spirytusu
Pędy sosny pokroić na mniejsze kawałki


Można je zgnieść np. drewnianą kulą lub tłuczkiem, żeby puściły soki.


Naprzemiennie układać w czystym wyparzonym słoiku garść pędów, cukru, 2 łyżki spirytusu, i tak do skończenia składników. Przykryć gęstą czystą gazą i założyć na nią gumkę recepturkę.  Odstawić na parapet na 2 tygodnie. Co drugi dzień przemieszać drewnianą łyżką.


Z podanej ilości składników otrzymałam około 450 ml syropu. Używam go na infekcje górnych dróg oddechowych. 


Pozdrawiam i życzę samych zdrowych dni :)


Czytaj dalej »

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Syrop z orzechów włoskich

Robiłam kiedyś nalewkę z orzechów (przepis znajdziecie tutaj). Świetna na problemy żołądkowe ale za kierownicę już się po niej nie wsiądzie. Stąd pomysł by zrobić sam syrop. Zastanawiałam się czy wytrzyma rok w lodówce. Otóż wytrzyma, popijałam tyko w skrajnych przypadkach chorobowych. Podawałam też dzieciom. Teraz postanowiłam zrobić kolejną porcję. Taki syrop jest bardzo dobry na schorzenia tarczycy i robaczyska jakie w sobie nosimy ;). W sieci znajdziecie masę informacji na ten temat więc nie powielam. Zróbcie i korzystajcie z tego co daje NATURA :)



Składniki:
  • orzechy zielone zebrane końcem czerwca
  • cukier
  • gwiazdka anyżu i 5 goździków
Należy zważyć orzechy i dać o połowę mniej cukru. Orzechy przepłukać, pokroić na połówki.  Wkładać do dużego słoika orzechy, cukier naprzemiennie. Dodać przyprawy zasypać na wierzch cukrem. Odstawić na parapet do słońca na około 2 miesiące. Od czasu do czasu potrzepać słoikiem by cukier się rozpuścił. Zlać do mniejszych butelek.





Na zdrowie :)
Czytaj dalej »

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Słodka papryczka marynowana

Papryczki pokręcone, zielone i czerwone. Różnobarwność zawarta w słoiku. Bardzo je lubię, tym razem w innej zalewie. Jeżeli chcecie sięgnąć po przepis bez gotowania zapraszam tutaj.



Składniki:
  • 3 kg papryczek słodkich
  • gorczyca
  • 1 - 2 papryki chilli


Zalewa na 1 l wody: (do tej ilości papryki użyłam 4 litrów wody)

  • 1 l wody
  • 1/2 szk octu spirytusowego
  • 1 łyżka soli
  • 1 łyżka cukru
  • 2 liście laurowe
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 1 cebula

Cebulę obrać, pokroić w piórka dodać do reszty składników, zagotować i ostudzić.

Papryczki opłukać, usunąć ogonki. Przygotować słoiki najlepiej 700 ml lub litrowe. Do każdego wsypać szczyptę gorczycy i 1-2 cm kawałeczek chilli (rzecz gustu - będzie bardziej lub mniej ostre), następnie wkładać papryczkę ile się zmieści. Zalać zalewą układając na wierzchu ziarna ziela, liście i cebulę. Zakręcić i pasteryzować 7-10 minut. Z podanej ilości otrzymałam 13 słoiczków.



Smacznego :)


Czytaj dalej »

wtorek, 10 października 2017

Papryczka chilli marynowana

Obdarowała mnie siostra całym wiaderkiem papryczek chilli. 


Długo się zastanawiałam co z nimi zrobić. Postanowiłam wrzucić je do zalewy. Wykorzystam je jako przegryzkę na imprezy. Nafaszeruję serem feta z ziołami..




Składniki:
  • 1kg 300g papryki chilli 
  • Zioła: bazylia, rozmaryn, oregano, tymianek
  • Czosnek
Zalewa:
  • 2,5 l wody
  • 2 i 1/2 łyżki soli
  • 2 i 1/2 łyżki cukru
  • 1 1/3 szklanki octu
  • Ziele angielskie, liść laurowy
Przede wszystkim założyć rękawiczki. Umyć papryczki i wydrążyć nasiona.



Zagotować zalewę ostudzić. Do czystych słoików nałożyć ziół, po 1 ząbku czosnku oraz paprykę.


 Zalać zalewą, zakręcić i pasteryzować 5 - 10 minut.

Będzie ostro ;)
Czytaj dalej »

sobota, 29 lipca 2017

Dżem porzeczkowy dla wymagających

Tytuł mówi sam za siebie. Moje dwie gwiazdy bardzo lubią dżemy ale  żeby tam owoce w całości były to już nie specjalnie. Mam cichą nadzieję, że nadejdzie dzień kiedy z tego po prostu wyrosną. Czarna porzeczka to bogactwo wit.C. Polecam prozdrowotnie zamiast cukru dodać ksylitol.



Składniki:
  • 1 kg czarnych porzeczek
  • 1 kg cukru lub ksylitolu
Porzeczki opłukać i obrać z szypułek. Przełożyć do garnka z grubszym dnem, zasypać cukrem i całość przemieszać. Mieszać co chwilę by nie przywarły do garnka. Gotować na małym ogniu około 30 - 40 minut. Zmiksować blenderem.


Przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić. Słoiki przykryć grubym ręcznikiem lub kocem. Nie trzeba ich pasteryzować.



Dżem jest rewelacyjny.

Czytaj dalej »

niedziela, 18 września 2016

Papryczka w słodko-kwaśnej zalewie bez gotowania.

Ta odmiana papryki ma łagodny smak prawie nie czuć w niej ostrości. Wyglądem przypomina chilli ale jest bardziej "wyluzowana" ;) niestety nie mam pojęcia jak się nazywa. Może wiecie to dajcie znać w komentarzu. Nie przepadam za olejem w przetworach ale tutaj musiałam dodać, ponieważ zależało mi na tym by jej nie gotować. Jest wówczas fajnie chrupiąca i jak na razie się nie psuje a ma już miesiąc ;)



Składniki:
  • 1 kg papryczek
Zalewa:
  • 1 litr +700 ml wody
  • 600 ml octu spirytusowego
  • 600 g cukru
  • 150 g soli kamiennej (7 łyżek stołowych)

Do 10 słoików 500 ml wyparzonych i suchych włożyć:
  • po 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
  • 1 - 2 cm kawałek chilli
  • 1 łyżeczkę oleju np. słonecznikowego
Papryki wypłukać, odciąć ogonki i odsączyć na durszlaku. Wyparzyć słoiki i zakrętki, czystą ściereczką wytrzeć do sucha. Do każdego słoika wkładać trochę gorczycy, chilli i olej. Następnie układać paprykę ile się da upchnąć ale tak by jej nie połamać. Składniki zalewy zagotować i takim wrzątkiem zalewać po jednym słoiku. Przetrzeć wieczko by było suche, zakręcić i odwrócić do góry dnem. Pozostawić na 0,5 godz. pod ręcznikiem. Po około 2 tygodniach można wypróbować.

Dla pewności za każdym razem kiedy przecieram słoik i zakręcam, odkładam garnek z zalewą na mały ogień by następny słoik również zalać wrzątkiem.

Pyszne są chrupiące z nutką chilli jeśli lubicie ostre to dodajcie sobie więcej chilli, smacznego :)

Czytaj dalej »

piątek, 16 września 2016

Galaretka, dżem z chilli

Podczas wymiany przetworów w ubiegłym roku zauroczyła mnie galaretka z chilli od Olki i sos słodko - kwaśny Pauliny. Były podobne w smaku różniły się tylko gęstością. Dlatego w tym roku zrobiłam zwłaszcza, że chilli obrodziła :). Źródło przepisu tutaj. Trochę zmodyfikowałam do swoich możliwości.



Składniki:

Papryczki opłukane, odsączone i oczyszczone z nasion.
  • 150 g papryki słodkiej
  • 150 g  chilli
  • 500 g cukru żelującego 2:1
  • 400 ml octu winnego + 100 ml octu jabłkowego (można dodać jeden rodzaj, mnie po porostu brakło więc pomieszałam)
Paprykę pokroić na mniejsze kawałki i włożyć do malaksera by pociął ją na wiórki. Do szerokiego rondelka wlać ocet, podgrzać, wsypać cukier i zmniejszyć ogień by cukier się rozpuścił bez mieszania. Następnie dodać paprykę i gotować 10 min od zagotowania. Odstawić do przestudzenia na 40 min w między czasie wyparzyć słoiki np.po przecierach pomidorowych  wraz zakrętkami i odłożyć by przestygły. Powinny być suche.Gdy galaretka zaczyna tężeć delikatnie przemieszać. Przelewać do słoiczków, zakręcić. Przechowywać w chłodnej piwniczce lub lodówce.

Smacznego :)

Czytaj dalej »

środa, 17 sierpnia 2016

Koreczki z ogórków w przyprawie grillowej

Świetna przekąska do mięsa na każdą porę roku. Przepis dostałam od siostry a ona od znajomej i tak się wieść po świecie niesie ;) Ogórki jak na mój gust są świetne dlatego przesyłam dalej - korzystajcie bo warto!


Składniki:

  • 4 kg ogórków
  • 60 dag cebuli
  • 1 szkl. soli kamiennej
  • 2 litry + 1 szkl. wody
  • po 3 ziarna ziela angielskiego, 1 liść laurowy do każdego słoika
Zalewa:

  • 5 szkl. wody
  • 2 szkl. octu
  • 1 kg cukru
  • 1 przyprawa grill klasyczny 20 g
Ogórki umyć, pokroić w koreczki 2 - 3 cm jakie Wam pasują wraz ze skórką. Cebulę obrać, poszatkować lub pokroić w drobne piórka. Dodać do ogórków, zasypać całość solą, zalać wodą i odstawić na 3 godziny.


W tym czasie przygotować słoiki. Do czystych włożyć przyprawy.
Zagotować wodę dodać ocet z cukrem i doprowadzić do wrzenia, przestudzić. Do chłodnej dodać przyprawę grill klasyczny rozmieszać.
Ogórki odcedzić i nałożyć do słoików. Zalać zalewą, zakręcić i pasteryzować 10 min. od zagotowania.

Dla mnie bomba ;)

Czytaj dalej »

czwartek, 28 lipca 2016

Ocet jabłkowy

Ocet jabłkowy stosuję w mojej kuchni dopiero od roku. Lepiej późno niż wcale ;) Zaczęłam go używać ze względu na jego liczne właściwości prozdrowotne. Przede wszystkim mój M. pozbył się zgagi, która go wiecznie męczyła - wystarczy na pół godziny przed głównymi posiłkami wypić 1/2 szklanki wody z 1 łyżką octu jabłkowego. Picie takiego roztworu zakwasza żołądek a tym samym wspomaga trawinie.  W sieci znajdziecie mnóstwo informacji na temat leczniczych właściwości octu np. tutaj. Dla mnie najważniejsze jest to, że obniża poziom cukru we krwi i polepsza stan naczyń krwionośnych. Ten ocet w sklepach pozostawia wiele do życzenia więc mając w ogrodzie papierówki żal nie zrobić własnego ze swoich ekologicznych jabłek. Szukając przepisu natknęłam się na blog Agnieszki Maciąg (tutaj) i to na jej wskazówkach bazowałam.



Składniki:
  • 2 kg jabłek - papierówki lub antonówki
  • 2 l wody
  • 3 - 5 łyżek stołowych cukru lub miodu
Zagotować wodę, przelać do przestudzenia, posłodzić i wymieszać. Następnie wyparzyć słój (u mnie gliniany garnek) na ocet, drewnianą łyżkę i talerzyk. Umyte i osuszone jabłka pokroić w ćwiartki, usunąć robaczki i ogonki. Gniazda nasienne można pozostawić. Przełożyć do słoja zalać letnią wodą, przykryć talerzykiem i obciążyć szklanką z wodą by jabłka nie wypływały (mogą zapleśnieć). Naczynie przykryć gazą i naciągnąć gumkę recepturkę. Odstawić w ciepłe i zacienione miejsce na 3-5 tygodni. Jabłka należy 2x dzienne przemieszać. Po skończonej fermentacji - woda przestaje się pienić - należy przecedzić owoce przez gazę i przelać ocet do wyparzonych butelek. Na powierzchni octu po kilku dniach może pojawić się tzw."matka" rozpoczyna się wówczas proces fermentacji octowej. Ocet jest gotowy jeśli ma smak octu i zapach jabłek a nie drożdży. Gdyby ocet zapleśniał należy go wyrzucić. 


Uwaga! to nie jest trudne :) wystarczy zachować czystość i uzbroić się w cierpliwość.
Powodzenia
Czytaj dalej »

wtorek, 12 lipca 2016

Dżem z czarnej porzeczki

Robiąc dżemy zazwyczaj dodaję żelfix ale, że ostatnio unikam chemii ile tylko się da, to postanowiłam zrobić go bez tego dodatku. Wyszedł pyszny i nic nie stracił na swojej konsystencji. Robi się go bardzo prosto, aż grzech nie skorzystać :)



Składniki:

  • 1 kg czarnych porzeczek
  • 0,5 kg cukru
Porzeczki opłukać, obrać z szypułek i przełożyć do garnka z grubym dnem. Zasypać cukrem i podgrzewać na niewielkim ogniu mieszając co chwilę aby cukier nie przypalił się do garnka. Po rozpuszczeniu cukru zmniejszyć ogień tak, by dżem tylko mrugał. Gotować 1-1,5 godziny w zależności jak bardzo ma być wysmażony. Należy przemieszać od czasu do czasu. Słoiki umyć, wyparzyć i wytrzeć do sucha wraz z zakrętkami. Przekładać gorący dżem i zakręcać. Można zapasteryzować ale ja tego nie robiłam. W książce
"Kuchnia Polska" Ewy Aszkiewicz wyczytałam, że nie trzeba tego robić. Zobaczę czy się zepsuje czy przetrwa, chociaż... jest tak pyszny, że zimy nie doczeka.

Czytaj dalej »

niedziela, 13 września 2015

Powidła śliwkowe - wysmażone

Oj dawno nie jadłam tak pysznych powideł. Mama smażyła 3 - 4 dni i poszłam w jej  ślady. A wiece dlaczego? Ot po prostu tęskniłam za tym smakiem, smakiem dzieciństwa... gdzie jakoś wszystko było smaczniejsze, prostsze... Wzbogaciłam powidła przyprawami korzennymi ale nie dużą ilością dlatego mają tylko lekki ich posmak. Śliwki zerwane w końcowym okresie dojrzewania są słodkie dlatego cukier jest tylko znikomym dodatkiem.




Składniki:

  • śliwki węgierki (u mnie 10 l wiaderko :)
  • 1 szklanka cukru
  • laska cynamonu, 1 lub 2 małe gwiazdki anyżu, 4 goździki




Śliwki opłukałam, wydrylowałam i włożyłam do garnka z grubym dnem. Na początku smażenia podlałam 1 szklanką wody. Do smażenia na gazie mam specjalną blaszkę by garnek się nie przypalił. Przyprawy ułożyłam na gazie i zawinęłam w cukierek wiążąc nitką z obu stron. Dodałam je do powideł. Smażyłam przez 4 dni po 2 - 3 godziny, mieszając co 0,5 godziny. W ostatnim dniu smażenia dodałam cukier. Następnie wyciągnęłam przyprawy i zmiksowałam blenderem skórki. Powidła przełożyłam łyżką do czystych słoików, zakręciłam i pasteryzowałam 10 minut.

Przepis jest czasochłonny i pracochłonny - niestety nie każdy znajdzie na takie powidła czas. Można sobie uprościć sprawę robiąc dżem. Jednakże to nie dżem a powidła były moim zamiarem :)
Czytaj dalej »

poniedziałek, 7 września 2015

Dżem malinowy

Podrzucam Wam przepis na szybki i przepyszny dżem. Maliny jeszcze są, koniecznie spróbujcie. A pestki...hm... mi nie przeszkadzają.



Składniki:
  • 1 kg malin
  • 35 dag cukru
  • 1 żelfix 3:1
  • 1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego (opcjonalnie)
Maliny przebrać z nieczystości, wymieszać z żelfixem, zagotować. Następnie dodać cukier i kwasek, gotować 3 minuty. Mieszać do zaniku piany. Gorący przelać do czystych słoiczków, zakręcić i obrócić do góry dnem na około 15 minut. Nie pasteryzuję.

Dla mnie boski ;) Smacznego!

Czytaj dalej »

piątek, 28 sierpnia 2015

Pomidory suszone na słońcu

Cztery upalne dni suszyłam. Udało się! Pogoda w tym roku bardzo sprzyja. A jeśli nie sprzyja wysuszycie w suszarce do grzybów i owoców.




Składniki:
  • 4 kg pomidorów lima
  • sól himalajska, ocet balsamiczny
  • 1 litr oleju z domieszką oliwy z oliwek np. Wielkopolski
  • świeże zioła: bazylia, lebiodka, tymianek
  • 2 papryczki chilli
  • 2 - 3 ząbki czosnku
Pomidory pokroić na ćwiartki oprószyć solą  i wystawić na słońce. 




Suszyć około 3- 4 dni. Powinny być elastyczne ze środka nie powinno nic wyciekać. Następnie skropić delikatnie octem balsamicznym i przygotować słoiczki (u mnie po przecierach pomidorowych). Do każdego słoiczka włożyć gałązkę bazylii, lebiodki i tymianku oraz kawałeczek czosnku i chili. Napełnić słoiczek pomidorami. 



Olej zagrzać do momentu aż będą się pojawiać bąbelki, nie przegrzać. Zalać pomidory, zakręcić i obrócić do góry dnem. 

Pyszne, domowe kocham, kocham :)     


Pora na pomidora!
Czytaj dalej »

poniedziałek, 20 lipca 2015

Ogórki warszawskie

To rodzaj ogórków konserwowych na occie ale bardziej urozmaicone. Przepis znalazłam w książce Ewy Aszkiewicz "Kuchnia Polska". Korzystam z niego od 12 lat i ciągle je kocham. Przepis dopasowałam oczywiście do swoich warunków :)



Składniki:
  • 6 kg ogórków (u mnie śremski)
  • przyprawy: natka pietruszki, selera, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, 1/2 łyżeczki nasion gorczycy, 1 ząbek czosnku, średniej grubości krążek cebuli, kawałek marchwi, chrzanu i łodyga zielonego kopru

Zalewa:
  • 5 l wody
  • 3 szkl octu
  • 1 szkl cukru
  • 3 łyżki stołowe soli
Składniki marynaty zagotować i odstawić do przestudzenia. Ogórki wypłukać, przygotować czyste słoiki. Do każdego nałożyć składniki przyprawowe, następnie ułożyć ogórki jasnym końcem do góry. Zalać zimną zalewą zakręcić i pasteryzować. W oryginalnym przepisie jest wzmianka aby tylko zagotować ponieważ ogórki będą miękkie. No cóż zrobiłam tak raz po czym wyrzuciłam połowę ponieważ się zepsuły. Dlatego pasteryzuję min 7 - 10 minut.


Polecam :) 
Czytaj dalej »
Print Friendly and PDFPrint Friendly
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życiowe pasje , Blogger