Od 15 lat mam problem z przetłuszczaniem się włosów, do tego stopnia, że muszę je myć codziennie. Tak się do tego przyzwyczaiłam, że traktuję to jak mycie zębów. Wypróbowałam masę różnych szamponów i odżywek. Przez kilka lat używałam Elseve, jednak skóra głowy się przyzwyczaiła i dostałam łupież. Totalnym niewypałem okazał się Head & Shoulders po którym łupież się nasilił oraz Syoss- anti-dandruff, po którym skóra zaczęła łuszczyć mi się nawet na czole. Po umyciu włosów rano wypadało myć już wieczorem...
Trafiłam do Mydlarni u Franciszka. Po krótkiej rozmowie kupiłam szampon właśnie ten
oliwkowo - laurowy. Szampon zawiera olej laurowy, oliwę z oliwek, korę i glicerynę. Ma przyjemny łagodny zapach. Do większości kosmetyków podchodzę dość sceptycznie i tutaj też nie nastawiałam się na cud. Pozbyłam się łupieżu, włosy odżyły, stały się lśniące i mniej się przetłuszczają. Myję dalej w każdy dzień ale widzę, że ich kondycja się bardzo poprawiła. Niestety cena jest dość wysoka około 40,00 za 250ml, mimo wszystko gorąco polecam!
Macie jakieś swoje ulubione szampony, które warto wypróbować? Zachęcam do wymiany doświadczeń i pozdrawiam cieplutko.
Jesienna nostalgia 2024
-
Wyłączam radio, telewizję. Nie noszę słuchawek, słucham dźwięków świata.
Tak jest mi prościej nie myślę o wojnach, o polityce. Nie żyję życiem
innych lud...
Ja używałam szamponu, ale w niebieskiej butelce-na wzmocnienie cebulek włosowych i rowniez sprawdził się całkiem dobrze:) minusem jest niestety cena:( Wiola
OdpowiedzUsuńZastanawiam się dlaczego za dobry produkt trzeba dobrze zapłacić. Szukamy daleko na wschodzie i południu a w Polsce jest tyle ziół niewykorzystanych. Za dużo pośredników! Każdy chce zarobić
UsuńKochani, po 2 miesięcznej kuracji tym szamponem nadal jestem w zachwycie. Obyło się bez wiosennego wypadania włosów, są całe nie połamane, lśniące. Po raz pierwszy od nastu lat!!!
OdpowiedzUsuń