czwartek, 20 września 2018

Wino z soku z winogron

Pomysł na takie wykonanie zaczerpnęłam od brata. Bardzo jestem ciekawa smaku. Winogrona w tym roku dotrzymałam do maksymalnej dojrzałości, słoneczna pogoda je dopieściła ;). Zyskały tym samym na słodkości.



Zebraliśmy 120 l winogron i całe kiście zgnietliśmy w wiadrach po żywności (2 - 30 l i 1 - 25 l). Korzystałam z pomocy męża ponieważ to niestety ciężka praca dla kobiety.


Zgniecione pozostawiłam na 5 dni przykryte ścierkami i zawiązane sznurkiem by nie dostały się do tego muszki owocówki.


WAŻNE:  wiadro powinno być niedopełnione jakieś 10 cm od góry, ponieważ drożdże znajdujące się na owocach zaczną fermentację i całość się uniesie.

Po tym czasie włożyłam rurkę do odciągania wina i ściągnęłam sok a resztę przegniotłam przez durszlak i śmieci owocowe wyrzuciłam. Taki sok można jeszcze przecedzić przez drobne sitko ale ja tego nie robiłam. Drobne resztki owoców i tak opadną na dno z osadem, który się utworzy po fermentacji. 34 l balon napełniłam do 2/3 wysokości sokiem.





(cha, cha...nie ma to jak błyskotliwe odbicie ;)

UWAGA: sok bardzo fermentuje należy dymion przykryć gazą i spiąć gumką recepturką.

Po 2 dniach zrobiłam syrop z 1 l wody i 2 kg cukru. Niewiele ze względu na słodkość owoców i moje upodobania. Nie przepadam za winami słodkimi.

Wodę zagotować, dodać cukier rozmieszać całość i gotować 3 min na małym ogniu.) Po schłodzeniu przelać do dymiona i przykryć gazą na 3 dni.  Następnie zatkać korkiem z rurką napełnioną wodą... i cierpliwie czekać.
Ps. z tej ilości winogron otrzymałam sok na 34 l balon i pozostało mi 5 l. Więc odpowiednia ilość winogron na duży balon to 90 - 100 l. 

Wino potrzebuje czasu... degustacja hmm... pewnie marzec, kwiecień :)
Cierpliwość cierpliwością ale  skosztowałam winka w styczniu i niestety było tak kwaśne, że dogotowałam syropu z 1,5 l wody i 3 kg cukru. Zyskało smak wina półsłodkiego.

ILOŚĆ CUKRU użyta do wina: 2,5 l wody i 5kg cukru - uzyska się smak półsłodki.

Pozdrawiam ciepło :*
Czytaj dalej »

piątek, 7 września 2018

Rolada szpinakowa z łososiem

Bardzo modna potrawa, świetnie się prezentuje na świątecznym stole ale nie tylko. Jest pyszną przekąską na wszelkiego rodzaju imprezy. Ach zapomniałam dodać,smakuje genialnie :)




Składniki na biszkopt:

  • 3 jajka
  • 350 g mrożonego szpinaku
  • łyżeczka kolendry (ziarna - zmiażdżyć w moździerzu)
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 ząbek czosnku
  • papryka ostra, sól lub Vegeta do smaku (po szczypcie)
Składniki na nadzienie:
  • 300 g serka śmietankowego
  • 1 łyżka świeżego koperku
  • 1/2 łyżeczki świeżego chilli ( można dodać więcej, będzie na ossstro :)
  • 200 g łososia norweskiego wędzonego
Szpinak podgrzać na patelni do rozmrożenia i odparowania wody, dodać do niego zmiażdżony czosnek i kolendrę. Przemieszać minutę i odstawić do wystudzenia. Dodać żółtka, sok z cytryny przyprawy. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno i dodać je do szpinaku.





Wymieszać wyłożyć na blachę od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia (najlepiej wysmarowanym masłem by dobrze ciasto odchodziło). Włożyć do nagrzanego do 160º piekarnika i piec około 15 minut do zrumienienia (termoobieg).Wyciągnąć ciasto i od razu ściągnąć papier.




Do serka dodać drobno posiekany koperek i paprykę chilli. Wymieszać.



Po wystudzeniu ciasta wysmarować je serkiem i ułożyć łososia. Zwinąć roladę i całość zawinąć w folię spożywczą odstawić do lodówki na 2 godziny.



Często robię dzień przed imprezą i zostawiam na noc w lodówce.

Smacznego :)
Czytaj dalej »
Print Friendly and PDFPrint Friendly
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życiowe pasje , Blogger