Kiedy zobaczyłam tą roślinkę w sklepie ogrodniczym... zakochałam się ;)
Nazywana jest "kamienną różą". To niewymagający sukulent, który jednak jest wrażliwy i w naszym klimacie wymaga przezimowania w domu. Bardzo fajnie jest opisana Tutaj - polecam lekturę, tym czasem pokażę Wam jak łatwo można ją ukorzenić i mieć własne zasoby roślinne.
Roślina miała młode odrosty, które odcięłam i usunęłam kilka liści. Czytałam, że dobrze jest odstawić na kilka godzin by rany zaschły ale ja tego nie zrobiłam.
Spód doniczek wyłożyłam keramzytem i kamieniami. Drenaż jest bardzo ważny, ponieważ sukulenty nie lubią przelania. Mogą zgnić gdy jest zbyt mokre podłoże.
Następna warstwa to ziemia uniwersalna - u mnie - ale można dać od razu do sukulentów.
Na sam wierzch piasek około 1, 2 cm. Szybko wysycha po podlaniu.
W tak przygotowane podłoże wsadziłam młode rozetki i odłożyłam na parapet. Podlewałam 1, 2 razy w tygodniu w zależności od pogody.
Jak widać poniżej udało się :) właściwie już po miesiącu powinny mieć korzenie.
Rozsadziłam je do osobnych doniczek.
Doniczki - najlepiej szersze i płytsze
Drenaż - keramzyt.
Ziemia do kaktusów i sukulentów.
Dużo fajnych informacji na jej temat podaje Poradnik Ogrodniczy zachęcam do poczytania.
Również niejednokrotnie widziałam w sklepie ogrodniczym ekspozycje z tymi cudakami. Jednakże wydawało mi się, że w bloku to kiepskie warunki na ich pielęgnację. A tu widzę, że wyjątkowej urody sukulent może mieć u mnie całkiem wygodne warunki. Muszę podjąć wyzwanie następnym razem i kupić.
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo fajnie się prezentuje
UsuńWygląda przepięknie :)!
OdpowiedzUsuńDzięki śliczne
Usuń