Dobrze jest w początkowej fazie kwitnienia zbierać kwiaty na susz, ponieważ po ususzeniu nie opadną z łodyżki.
Po obcięciu kwiatów, można pobrać rośliny do rozsady. Lawenda bardzo łatwo się ukorzenia, jest półkrzewem który kocha słońce, lubi ziemię przepuszczalną nawożoną mieszankami azotu, fosforu i potasu. Osobiście podlewam raz w miesiącu gnojówką z pokrzyw (1 l gnojówki na 10 l wody) i widzę, że ma się całkiem dobrze.
Końcówki sadzonek moczę w wodzie, następnie w ukorzeniaczu i sadzę do mieszanki ziemi z piaskiem. Codziennie zraszam spryskiwaczem by miały wilgoć. Należy jednak uważać jeżeli jest aura deszczowa, wilgotna to ograniczyć się tylko do lekkiego podlania gdy ziemia jest przeschnięta, ponieważ zdarzyło mi się, że sadzonki po prostu zgniły. Przy upałach zraszam 2 x dziennie i podlewam gdy ziemia jest sucha. Marzeniem mojej siostry jest plantacja lawendy więc jej pomogę! Kwiaty mnie lubią, jakoś z wielką łatwością przychodzi mi ukorzenianie roślinek, czy sadzenie z nasion.
Pamiętacie, że wysiałam sobie nasiona granatu?Link ,a to już całkiem spore roślinki
niestety zdjęcie nie najlepszej jakości.
Znalazłam ciekawą stronkę poświęconą głównie lawendzie Link.
Pozdrawiam Was ciepło w te upalne dni ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoją opinią, chętnie ją poznam. Dziękuję za wszystkie komentarze.