Składniki:
- 40 baldachów kwiatu dzikiego bzu
- 3 cytryny
- 1 l wody
- 1 kg cukru
- 1 l spirytusu + 300 ml przegotowanej, zimnej wody lub wódka bez dodatku wody.
Zagotować wodę, dodać do niej cukier i rozmieszać do rozpuszczenia. Następnie zagotować i odstawić do przestudzenia. Cytryny obrać pokroić w plasterki. Kwiaty układać w słoiku naprzemienne z plasterkami cytryn. Całość zalać syropem delikatnie zakręcić i odstawić na tydzień. Codziennie przemieszać. Przecedzić przez lnianą ścierkę. Spirytus wymieszać z wodą i połączyć z syropem. Pozostawić na 2, 3 miesiące.
Szczerze mówiąc to trochę się bałam, że z tego syropu zrobi mi się wino po tygodniu maceracji ale nic się takiego nie stało. Słoika nie trzymałam w słonecznym miejscu, zakrętka była lekko dokręcona.
No to... najlepszego ;)
Ps. Nalewka jest bardzo mocna polecam zamiast spirytusu z wodą dodać samą wódkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoją opinią, chętnie ją poznam. Dziękuję za wszystkie komentarze.