Ten wiecznie zielony krzew jest u mnie już 5 lat. Jego ozdobą są kwiaty kwitnące na zeszłorocznych pędach. Zaczęło się od małej oderwanej sadzonki, która pięknie wypuściła korzenie. Mam 2 rodzaje biały intensywnie pachnący i różowy który zapachem przypomina arbuza. Posadziłam je razem i tym samym w jednej donicy mam 2 kolory krzewu. Szczegółowe informacje na jego temat znajdziecie np. tutaj. Planując zakup tej rośliny pamiętajcie o bezpieczeństwie Waszych pociech. Oleander jest rośliną trującą. Najlepiej z niego całkowicie zrezygnujcie jeśli macie dzieciaczki, które są na etapie brania wszystkiego do buzi.
Mój okaz ma już znacznie przerośniętą bryłę korzeniową dlatego przesadziłam go do większej doniczki.
Użyłam ziemi uniwersalnej do kwiatów doniczkowych oraz odkwaszonego torfu (1:1). W dnie doniczki wycięłam otwory by nadmiar wody miał gdzie spłynąć. Ułożyłam kilku kamyków jako drenażu i na to nałożyłam ziemi, tyle by przykryła kamienie.
Bryłę korzeniową delikatnie rozluźniłam, włożyłam do doniczki i obsypałam ziemią po bokach, delikatnie dociskając.
Na wierzch dosypałam świeżej ziemi, podlałam i zrosiłam ją wodą z węża ogrodowego. Usunęłam wszelkie suche listki i gałązki, przycięłam delikatnie stare kwiatostany. Przy przycinaniu pamiętajcie, że kwitnie na pędach zeszłorocznych. Jeśli planujecie go znacznie przyciąć to pięknie Wam rozkwitnie w następnym roku. Lubi słońce więc u mnie wystawa południowa jest dla niego idealna. Niech rośnie, pięknieje i cieszy me oczy.
Ładne dzewka nie mam doświadczenia w sadzeniu dzewek
OdpowiedzUsuńAgnieszko, nie trzeba mieć :) to jest bardzo proste :) pozdrawiam ślicznie
UsuńMiałam tak dużego oleandra że zajmował pół pokoju...niestety zeżarł mi go tarcznik. Uwielbiałam jego zapach.
OdpowiedzUsuńDuży krzew duży problem! Tarczniki są okropne i ciężkie do zwalczenia.
UsuńBardzo czytelnie i klarownie opisane zasady przesadzania i pielęgnacji oleandra 👍👍👍 teraz już wiem jak się do swoich zabrać !!! Dziękuję!!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę powodzenia :)
UsuńMam tez wieloletniego oleandra. Zimuje na klatce schodowej a całe lato trzymam go w ogrodzie. W tym roku muszę go solidnie przyciąć bo jest olbrzymi i będą trudności z wniesieniem.
UsuńAle chcę dać radę jak zwalczać tarczka. Żadne pryskania ani mechaniczne skrobanie. Środek który mamy do oprysku wlejmy do doniczkibez rozcieńczania i po tarczku. To przepis który dał mi pracownik ogrodu botanicznego.
zastosowałam go przy drzewku laurowym które było bardzo zaatakowane przes tarczka. I już przez kilka pięknie rośnie.
A to niech Pani poda nazwę tego środka może ktoś skorzysta. Z doświadczenia wiem, że tarcznik jest bardzo ciężki do zwalczenia. Jeszcze jak obsypie drobne liście rośliny to już w ogóle. Osobiście taką roślinę usunęłabym z ogrodu i spaliła bo przerzuci się na inne kwiaty i zrobi spustoszenie. Moja siostra walczyła z tarcznikami na storczykach i zwalczyła je rośliny piękne zielone a tu ciekawostka: wypuściły pędy kwiatowe i w nowych kwiatach tarcznik...
UsuńAle proszę powiedzieć co na tego tarcznika proszę podać nazwę preparatu bo jest mowa A nie jest dokończone?
OdpowiedzUsuńNie znam takiego środka. Pozdrawiam
Usuń