Zupa grysikowa - dietetyczna
Nazywam ją zupa "nic" :) moja córka bardzo ją lubi. Jest u nas często serwowana w okresie przeziębień, kiedy gardło boli, nos zatkany rozgrzewa idealnie.
Składniki:
- 1 skrzydełko
- włoszczyzna: 1 marchewka, 1 pietruszka, kawałek pora i selera, 1 mała cebulka, 1 ząbek czosnku
- 2 l wody
- 100 g kaszy manny
- sól, pieprz do smaku lub 1 łyżka Vegety
Skrzydełko opłukać, włożyć do zimnej wody. Warzywa oczyścić, opłukać dodać do wywaru (marchewkę drobno pokroić jeśli lubicie - ja daję w całości i chętnie ją jem. Dzieciom przeszkadza w zupie). Cebulę obrać i opiec jak do rosołu, dodać do warzyw wraz z obranym czosnkiem. Gdy wywar się zagotuje zmniejszyć ognień by tylko mrugał. Gotować tak 40 minut. Do miękkości warzyw i mięsa. Na 10 minut przed końcem gotowania dodać Vegety. Następnie wyciągnąć wszystko z wywaru dodać kaszę, rozmieszać rózgą. Gotować 5 - 7 minut. Przyprawić do smaku.
Bardzo lubię oprószyć płatkami papryczki chilli :) ostro wygrzewa ;) ale to wersja dla dorosłych :)
Świetnie wygląda! ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kiniu, jak na zupę nic ;)
UsuńFajna zupka Małgosiu :-)
OdpowiedzUsuńTo chyba przepis, jak w sam raz dla mnie, po ostatnich bólach żołądka :( (zjadłam ciemne pieczywo w ostatnim dniu ważności). Dwie godziny później dopadł mnie koszmarny, rozdzierający ból.
OdpowiedzUsuńSpróbuję twojej zupki :)
Będzie mi bardzo miło :) co do pieczywa - lubię pełne ziarno ale mogę zjeść 1 kromkę na dzień. Mam dziwną nadkwasotę po nim :(
Usuń