Składniki:
- 15 pulpetów
- 200 g makaronu Tagliatelle (5-6 gniazd)
- 80 g sera topionego z ziołami (u mnie 3 trójkąty Hochland)
- 500 ml rosołu drobiowego lub bulionu z kostki
- 1 łyżka skrobi kukurydzianej
- 1 pomarańcza
- pieprz do smaku
Do posolonego 1 łyżeczkę wrzątku włożyć gniazda Tagliatelle delikatnie przemieszać i gotować 6 - 8 min od zagotowania lub do uzyskania Waszym zdaniem odpowiedniej miękkości (zależy co kto lubi, ja lubię al'dente). Ugotowany makaron odcedzić i wyłożyć od razu na talerze polać przygotowanym sosem, ułożyć kilka pulpetów i udekorować pomarańczą.
Sos jest smaczny i bardzo prosty do przygotowania a pomarańcza świetnie "ożywia" to danie. Jeżeli odgrzewacie pulpety tak jak ja, to zrobienie dania zajmie wam maksymalnie pół godziny.
świetny pomysł na obiad, wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńPomarańcza jest niespodzianką, zaskakujące połączenia :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na obiad, jeszcze ten sos serowy rewelacja:) ciekawy blog, obserwuje:)
OdpowiedzUsuńOch jak wykwintnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze i obserwację :) Bardzo mi miło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń