Składniki:
- 1 szklanka ryżu jaśminowego (180 g)
- 400 ml mleka
- sos z przypraw korzennych
- 3 średnie jabłka
- 2 łyżki stołowe rodzynek (opcjonalnie)
- 4 łyżki dżemu truskawkowego
Składniki na sos:
- 3/4 szk mleka
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka masła (u mnie klarowane)
- 1 gwiazdka anyżu
- 1/2 laski cynamonu
- 2 goździki
Mleko gotuję z przyprawami. Ściągam z ognia wyciągam przyprawy (przydadzą się do ryżu). Mikserem ucieram żółtka z cukrem następnie wlewam gorące mleko cienkim strumieniem cały czas ucierając na najniższych obrotach. Naczynie z żółtkami wstawiam do większego garnka z gorącą ale nie wrzącą wodą. Podgrzewam ciągle mieszając, aż zgęstnieje. Po zgęstnieniu dodaję masło, mieszam i odstawiam do przestudzenia. (Proszę się nie sugerować ilością masła na zdjęciu, dałam 1 łyżkę).
Ryż przecedzam, zalewam wrzątkiem (0,5l wody) odstawiam na 2 minuty, znów odcedzam i zalewam wrzącym mlekiem dodaję szczyptę soli, anyż i cynamon wyciągnięty z mleka. Gotuję 10 - 15 minut na małym ogniu pod przykryciem. Mieszam od czasu do czasu, żeby nie przypalić. Po ugotowaniu wyciągam przyprawy i odstawiam do przestudzenia, następnie mieszam z sosem.
Jabłka obieram, ścieram na grubych oczkach dodaję szczyptę kwasku cytrynowego, mieszam, odciskam sok ale bardzo mało. Dodaję troszkę cynamonu i wcześniej namoczone rodzynki.
W kokilkach układam warstwowo 2 łyżki ryżu, 1-2 łyżki jabłek, 2 łyżki ryżu, 1 łyżkę dżemu truskawkowego, przykrywam ryżem. Zapiekam 0,5 godziny w 200st.
Z podanych proporcji uzyskacie 4 porcje. Ja jedną wstawiłam do lodówki i zjadłam na zimno rewelacja!
Ps.
- Zawsze możecie pominąć sos i ułatwić sobie życie gotując ryż na mleku, i dodać przyprawy korzenne bezpośrednio do ryżu.
- Możecie również użyć naczynia żaroodpornego zamiast kokilków.
- Nie musicie również tego zapiekać jest świetne na zimno.
Pysznie polecam :)
ryż z jabłkami robiła moja mam gdy byłam dzieckiem, uwielbiałam tą zapiekankę. Górę zawsze posypywała cynamonem i na to jogurt. Gęba w niebie:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
UsuńMniamuśne.
OdpowiedzUsuńto są moje smaki dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńAlicjo - dziękuję :).
OdpowiedzUsuńMegg - właśnie moje też ale moim szkrabom już nie odpowiada. Są na etapie słodkości. Masakra
.