Wpadłam na grządki a tam piękny, świeży koper, którego nie zdążyły jeszcze obsiąść mszyce. Nie mogłam się oprzeć, zerwałam konkretną garść i zabrałam się za zupę. Tym razem pozwoliłam sobie na wywar z kości schabowych i warzyw. Zupa wyszła świetna. Jest łatwa w przygotowaniu, polecam :)
Składniki:
- 2 l wody
- włoszczyzna (2 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera, pora, liść lubczyku, natka pietruszki, cebulka opieczona jak do rosołu)
- koperek 15 - 20 g
- 300 g kości schabowej
- 1/2 szkl. kaszy manny
- sól himalajska lub kamienna, pieprz, szczypta chilli
Kość opłukać, zalać wodą i zagotować. Do gotującej się kości dodać obrane i opłukane warzywa, zmniejszyć ogień i gotować około godzinę. Następnie przecedzić wywar, dodać do niego pokrojoną ugotowaną marchewkę, pietruszkę i seler. Zmiksować blenderem, dodać kaszę mannę, mieszać rózgą do zagotowania by nie powstały grudki. Koperek opłukać, drobno pokroić i dodać do gotującej się zupy. Przyprawić do smaku, gotować jeszcze minutkę i odstawić na 5 po czym można podawać.
Smacznego :)
Wygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka. Mszyce są teraz plagą na koperku. U mnie też :(
OdpowiedzUsuńJa również korzystam z niego, póki mam koperek bez tych żyjątek :)
Super smaczna zupka Małgosiu :-)
OdpowiedzUsuńMniam :) Uwielbiam koperkową :)
OdpowiedzUsuńPyszna, bardzo lubię takie zdrowe zupki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń