Kupiłam sadzonkę i przezimowałam w domu. Wypuściła piękne "wąsy" z nowymi listeczkami.
Odcięłam kilka, włożyłam do wody i proszę bardzo. Nowe sadzonki wypuściły korzenie.
Nic prostszego, kocham takie kwiaty. Wystarczy zrobić dziurkę w ziemi tak by korzenie się nie zagięły, włożyć sadzonkę, zasypać i podlać.
Będę się cieszyć nową piękną rośliną. Zachęcam do pozyskiwania własnych sadzonek.
U mnie w tym roku mało nowych kwiatków, tak jakoś wyszło. a cóż to za radość , gdy zaczynają kwitnąć :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam na kwiaty, pierwsze zdjęcie jest z ubiegłego roku. Muszę ją troszkę zasilić nawozem powinno pomóc :)
Usuń