Najważniejsze jest przygotowanie grządki, które zaczynamy już jesienią poprzez wyścielenie jej obornikiem i przyoranie lub przekopanie łopatą. Używam Rosahumus "Twój Ogród" zamiast obornika.
Na wiosnę ziemię należy przekopać i oczyścić z chwastów. Dobrze jest zaplanować sobie co gdzie posadzić. Na wybraną grządkę tuż przed posadzeniem daję torf odkwaszony i mieszam grabkami razem z ziemią.
W tak przygotowaną ziemię sadzę jarzyny i na końcu podlewam.
Życzę Wam udanych zbiorów :)
No widzę że przygotowania idą pełną parą;) u mnie też ;)
OdpowiedzUsuńJustynko, najwyższa pora :) chociaż noce jeszcze u mnie chłodne. Mam nadzieję, że to się w najbliższym czasie zmieni.
UsuńJa też już posadziłam selera i sałatę. :)
OdpowiedzUsuńU mnie też już większość zasadzona, ale na większą skalę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne sadzonki, na wybrzeżu jest chłodno - wstrzymuję się z nasadzeniami do zimnej Zośki.
OdpowiedzUsuńWstrzymałam się jeszcze z pomidorami :) do Zośki ma być chłodno
Usuńja już mam wszystko posadzone :) aby czekam kiedy zerwę sobie taką swoją,domową rzodkiewkę czy sałatę :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę już doczekać rzodkiewki, sałaty i innych :)
UsuńJuż posadziłam warzywa,ale zagapiłam się i nie opryskałam no i po zbiorach, ale dosiałam... może jeszcze wzejdą ;)
OdpowiedzUsuńJa staram się unikać oprysków, chyba że pogoda jest fatalna to pryskam ale tylko ogórki i pomidory jeśli nie mają jeszcze owoców.
Usuń