sobota, 24 lutego 2024

Bakłażan od nasionka po owoc

Pierwszy raz sieję bakłażan, zobaczymy co z tego wyjdzie :) 

Ps. To nie jest reklama.

Kupiłam nasiona na stronie:  Zielone Pogotowie. Firmy Kiepenkerl są dosyć drogie i nie ma tam dużej ilości nasion (u mnie 11 szt.) ale postanowiłam sprawdzić czy warto dołożyć trochę więcej pieniędzy i mieć większy plon oczywiście przy właściwej pielęgnacji w mojej amatorskiej małej uprawie. 

Zrobiłam następującą mieszankę:

  • 1 garść kompostu, 
  • 1 garść ziemi uniwersalnej
  • 2 garści piasku
Można oczywiście użyć gotowej mieszanki do siania i pikowania, którą kupicie w każdym sklepie ogrodniczym. 
Nasionka ułożyć, wcisnąć w ziemię na około 1 cm przysypać. Spryskać wodą ze spryskiwacza. Przykryć np. Folią spożywczą, zrobić kilka dziurek i odstawić na parapet. 


Po 1,5 tygodnia wykiełkowały wszystkie, z każdym dniem są coraz większe i mocniejsze :)


Po 1,5 tygodnia przepikowałam do pojemników po jogurtach naturalnych 400 g. 
Zrobiłam mieszankę: 1garść kompostu : 2 garści ziemi uniwersalnej. 
Oczywiście przygotowałam sobie większą ilość podaję tylko orientacyjnie proporcje. Możecie użyć jakiegokolwiek innego pojemnika lub kupić gotowe podłoże w sklepie. 


Do pojemników wsypałam ziemię, zrobiłam w środku dziurkę tak by korzenie całe weszły bez niepotrzebnego zawijania. Należy uważać przy wyciąganiu z doniczki, by nie urwać korzeni są bardzo delikatne. Najlepiej podważyć palcem i ostrożnie wyciągnąć. Włożyć do doniczki przysypać ziemią i odrobinę podlać. U mnie ziemia była wilgotna więc podlałam następnego dnia po przepikowaniu. 

Będę sukcesywnie dodawać zdjęcia. Bawię się ogrodnictwem, ciekawa jestem efektu :) 

Czerwiec 


Sierpień 



Dobrego dnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią, chętnie ją poznam. Dziękuję za wszystkie komentarze.

Print Friendly and PDFPrint Friendly
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życiowe pasje , Blogger