Składniki:
- sos beszamelowy
- 9 płatów makaronu Lasagne (u mnie Barilla)
- 250 g sera żółtego
- 150 g pora (po obraniu)
- 150 g marchwi
- 7-10 suszonych pomidorów z zalewy
- 60 g czarnych oliwek (około 25 szt.)
Pora obrać odciąć zielone liście, opukać. Przekroić na połowę wzdłuż i w poprzek tworząc półksiężyce. Na patelni roztopić 1 łyżeczkę oleju kokosowego, wrzucić pora, zeszklić. Marchewkę opłukać, obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Pomidory pokroić w grubszą kostkę, oliwki na ćwiartki.
Ser żółty zetrzeć na grubych oczkach tarki, następnie przygotować sos beszamelowy.
- 50 g masła
- 50 g mąki
- 0,9 l mleka
- sól himalajska, pieprz, gałka muszkatołowa
- papryka chilli w proszku (opcjonalnie)
Na spód naczynia żaroodpornego wylać 1/3 sosu ułożyć 3 płaty makaronu. Na makaron rozłożyć 1/2 farszu obsypać 1/3 sera, i na wierzch wlać kolejną część sosu. Ponownie na sos rozłożyć 3 płaty makaronu, następnie resztę farszu obsypać go serem. Kolejno na ser makaron, reszta sosu i ser.
Włożyć do nagrzanego piekarnika. Zapiekać 20 minut w 180 st. C. Powinna być zarumieniona. Wyciągnąć z piekarnika i porcjować po 5 minutach. Jak klasyczną lasagne.
Świetny przepis, bardzo lubię takie bezmięsne. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo fajna alternatywa na smaczny, bezmięsny obiad :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lasagne, a w tym wydaniu również zapowiada się smacznie :-)
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, że nie mam piekarnika, choć z drugiej strony dania mięsne i tak pojawiają się w naszej diecie niezbyt często.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam zamiar przystopować z tym mięsem. Chwilowo mam dość. Bardzo Wam dziękuję za komentarze. Pozdrawiam ślicznie, każdego z osobna :)
OdpowiedzUsuńA ja choć jestem strasznym mięsożercą chętnie spróbuję bo wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa dla trochę przyciężkiego klasyka - mój P. by mi teraz krzyknął z oburzenia, jakby to usłyszał :} Ale ja właśnie lubię takie wegetariańskie zapiekanki ! Lasagne w szczególności :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń