Łasuchem jestem ogromnym, dlatego rzadko piekę jakiekolwiek ciasta. Ot po prostu żeby nie kusiły i nie podnosiły mi poziomu cukru we krwi ;) ale czasami robię sobie odstępstwa.
Składniki na formę 24cm:
- 1 1/4 szk mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 kostki margaryny
- odrobina zimnej wody
Mąkę przesiewam, dodaję szczyptę soli, cukier puder, margarynę. Wszystko razem siekam i wyrabiam szybko jednolite ciasto w razie potrzeby dodaję odrobinę (około 3 łyżki stołowe) zimnej wody. Formuję kulę zawijam w folię wkładam do lodówki na 1,5 lub 2 godz. Schłodzone ciasto wałkuję, przekładam do formy, nakłuwam widelcem bardzo gęsto. Dobrze jest położyć na ciasto obciążenie np. ryż w folii aluminiowej. Wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę 10 min w 180st. Ściągam ryż i dopiekam kolejne 10 min w 200st. Ciasto powinno mieć złoty kolor (mnie się odrobinę spiekło).
- 1 budyń waniliowy
- 1 galaretka u mnie truskawkowa
- 1/2 l malin
Budyń gotuję według przepisu na opakowaniu, galaretkę rozpuszczam pozostawiam do przestygnięcia. Część malin mieszam z chłodnym budyniem. Na zimne ciasto nakładam budyń i resztę malin. Zalewam tężejącą galaretką. Pozostawiam do schłodzenia na 0,5 godz.
Ciasto jest proste w wykonaniu, polecam!
Malinki...mniam:)
OdpowiedzUsuńOjej cudna tarta no i do tego z malinkami. Mniaaam ! Przez Ciebie muszę teraz zjeść coś słodkiego ;)
OdpowiedzUsuńMoja wina, moja wina :) cha cha dziękuję
Usuń